Na zakończenie wakacji spełniłam życzenia naszego ucznia ;) Był najlepszy, a zarazem zwyczajny obiad (czyli kotleciki, ziemniaczki, mizeria), był deser, bo taki miał być - muffinki czekoladowe. zwykłe, a zarazem niezwykłe... bo prosto z serca, na zakończenie lata, na zakończenie wakacji...
Składniki suche:
- 230 g mąki
- 20 g kakao
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
- 150 g cukru
Składniki mokre:
- 200 ml mleka
- 1 duże jajko
- 1/2 szklanki oleju
Dodatkowo:
- dżem - u nas morelowy z lawendą
- cukier puder
- dowolne owoce do dekoracji
Przepis:
W jednej misce mieszamy mąkę, kakao, proszek do pieczenia, sodę oczyszczoną i cukier. W drugiej misce mieszamy roztrzepane jajko, mleko i olej. Łączymy zawartość misek ze sobą. Papilotki do muffinek wypełniamy do 3/4 wysokości. Na górę ukłądamy po łyżeczce dżemu ( u mnie morelowy z lawendą) - lekko "wciskając" dżem do środka. Pieczemy ok. 30 min. ( do tzw. suchego patyczka). Po upieczeniu wystudzić na kratce. Posypać cukrem pudrem i udekorować owocami.
Smacznego.
źródło: własne
Bardzo apetyczne! serdecznie zapraszam do akcji ciacho na widelcu:
OdpowiedzUsuńhttp://zmiksowani.pl/akcje-kulinarne/ciacho-na-widelcu
Kotleciki, ziemniaczki, mizeria... Oj, zjadłabym sobie teraz taki obiad :)
OdpowiedzUsuńA muffinki śliczne Ci wyszły :)