Beza Cappuccino wg. Nigella Lawson

Białka chomikowałam w zamrażarce, aż postanowiłam je wykorzystać. Tak naprawdę oprócz bezików, to była moja pierwsza w życiu upieczona beza. Trafiłam na nią przy okazji przeglądania książki Nigellissima.
Można podawać z lodami. U nas królował jeszcze szampan dla dzieci ;)



Składniki:
- 250 g cukru pudru
- 4 łyżki rozpuszczalnego espresso
- białka 4 jajek
- szczypta soli
- 2 łyżeczki skrobi kukurydzianej
- 1 łyżeczka białego octu winnego
- 300 ml śmietany kremówki
- 1 łyżka kakao w proszku do oprószenia


Przepis:
- rozgrzać piekarnik do 180 st.
- na papierze do pieczenia odrysować koło o średnicy 23 cm
- w niewielkiej misce wymieszać cukier z espresso w proszku, odstawić
- w czystej misce (najlepiej metalowej) ubić białka ze szczyptą soli, na niezbyt sztywną pianę, nie przerywając ubijania dodawać po 1 łyżce cukru z kawą
- do ubitej na sztywno piany w kolorze ecru, wmieszać czystą łyżką skrobię kukurydzianą oraz ocet
- wypełnić bezową pianą narysowany okrąg, nakładając porcjami, wyrównać, aby była płaska
- wstawić do piekarnika i od razu zmniejszyć temp. do 150 st. - piec przez godzinę
- po tym czasie wyłączyć piekarnik i poczekać aż ostygnie
- kiedy beza ostygnie, ostrożnie przełożyć ja na paterę do góry nogami - powoli zdjąć papier do pieczenia
- śmietanę kremówkę ubić aż będzie gęsta i napowietrzona - rozprowadzić ja lekkimi ruchami na  szczycie bezy
- bezę oprószyć przez gęste sito sproszkowanym kakao



Smacznego.
źródło: Nigellissima.



0 komentarze: