Truskawkowe LOVE i przymusowy odpoczynek

Sezon truskawkowy się rozpoczął, widać je wszędzie w sklepie, na straganie, jedne tańsze, drugie droższe. Czas powoli przygotować się do przetworów i deserów z truskawek, które tylko umilą nam czas. Ja niestety chwilowo zmuszona jestem odpoczywać, więc nici ze stania w kuchni, ale Wam polecam sprawdzone przepisy, które mogą Wam się przydać - to moje truskawkowe LOVE, a z nowymi przepisami dołączę do Was jak tylko zdrowie na to mi pozwoli, oby to szybko nastąpiło ;)

Polecam ! zajadajcie owoce, róbcie przetwory, soki - dawka witamin jest każdemu potrzebna.


Sałatka owocowa z prażonymi pestkami słonecznika

Jak u Was po Świętach, najedzeni, zmęczeni, czy wypoczęci? Każdy pewno odpoczywał na swój sposób, bo każde Święta to czas radości... Po takim pysznym jedzenie czas trochę odpocząć od ciast, szynek, smakołyków. Dlatego dziś na kolację sałatka owocowa z prażonymi pestkami słonecznika a do tego kubek świeżo zaparzonej mięty, kocyk, poduszka i relax bo "...Każdy zasługuje na chwilę odpoczynku...". A to właśnie te pestki tworzą sałatkę wyjątkową inną niż zwykła sałatka. 

Składniki:
- ulubione owoce ( np. jabłko, pomarańcza, banan, gruszka, ananas)
- 1/2 opakowania pestek słonecznika (łuskanych) 


Przepis
Rozgrzać suszą patelnię. Wsypać pestki i delikatnie prażyć przez ok 5 min. - często mieszając. Uprażone pestki wystudzić. W między czasie owoce obrać i pokroić na większe kawałki. Ułożyć w misce, posypać uprażonymi pestkami słonecznika. Podawać z kubkiem świeżo zaparzonej mięty. 


Smacznego. 

Pieczona biała kiełbasa

Sekret tego dania polega na przygotowaniu zalewy i marynowaniu kiełbasek całą noc. Jeżeli jeszcze posiadamy swojskie białe kiełbaski to to danie nie może się nie udać. Ja jestem tą szczęściarą i co jakiś czas mam dostawę domowych wędlin, więc nic mi więcej do szczęścia nie trzeba. Siostra wie jak o mnie, o nas zadbać. Takie to już rodzinne mamy to kucharzenie, a potem tylko się wymieniamy. 
Kiełbaski są obowiązkowo na Śniadaniu Wielkanocnym, ale tak nam smakuje, że towarzyszy nam przez cały rok. 

Składniki:
- 1 kg białych kiełbasek (cienkich lub grubych) - najważniejsze dobrej jakości
- 2 łyżki musztardy sarepskiej
- 1 łyżka miodu
- kilkanaście ziarenek kolorowego pieprzu
- ok. 5 ziarenek ziela angielskiego
- 4 liście laurowe
- 1 butelka piwa


Przepis. 
Kiełbaski umieścić w naczyniu (najlepiej takim z przykryciem). Dodać miód, musztardę. Wsypać pieprz, liście laurowe i ziele angielskie. Całość zalać zimnym piwem. Przykryć i odstawić na min. 12 godz. do lodówki. Po tym czasie do naczynia żaroodpornego włożyć kiełbaski. Podlać pozostałą zalewą. Piec ok. 60 min. w temp. 200 st. W połowie pieczenia kiełbaski przewrócić na drugą stronę, żeby równo się zrumieniły. 



Smacznego. 

Brownie z orzechami

Czekoladowo, orzechowo, wiosennie, bo takie jest to ciasto. Pierwsze, które upiekłam z nowej książki "Cukiernia Lidla", ale z pewnością nie ostatnie. Bo książka warta polecenia.Święta za pasem, więc trzeba już pomyśleć nad wypiekami dla całej rodziny.


Składniki:
- 200 g masła
- 200 g czekolady deserowej
- 3 jajka
- opakowanie cukru waniliowego
- 160 g cukru
- 1 łyżka mąki pszennej tortowej
- 100 g orzechów włoskich 
- 100 g obranych pistacji 

Przepis:
Orzechy i pistacje prażymy w piekarniku nagrzanym do 200 st. przez ok. 10-12 min. Następnie odstawiamy i studzimy. Po czym siekamy i przekładamy do miski. Dodajemy 1 łyżkę mąki - całość mieszamy. W garnku na małym ogniu rozpuszczamy masło z czekoladą. Blaszkę smarujemy masłem i oprószamy niewielką ilością mąki. 3 jaja wbijamy do czystej miski, dodajemy cukier i cukier waniliowy. Całość ubijamy trzepaczką (lekko podbijając, ale nie ubijamy na sztywna pianę). Do ubitych jajek dodajemy masę z masła i czekolady. Całość mieszamy. Na sam koniec dodajemy posiekane orzechy i pistacje. Ponownie mieszamy i wylewamy na blaszkę o wymiarach 25 x 20 cm. Pieczemy w temp. 185 st. przez 30-35 min. Dekorujemy kakao i pistacjami. 


Smacznego. 

Sok pomarańczowy z imbirem

Niby już nie ma zimy, ale wiosna jeszcze też w pełni nie nadeszła. Dziś u nas wszystkie pory roku na raz. Pada deszcz, wieje silny wiatr, momentami sypie śnieg i do tego jeszcze burza. Pogoda w sam raz, żeby złapać jakieś przeziębienie, więc wzmacniamy się naturalnymi sposobami, jak się tylko da. I tak powstał sok ze świeżo wyciskanych pomarańczy z imbirem. Dawka witamin gwarantowana. A od kiedy Mikołaj przyniósł do naszego domu ręczny wyciskacz do cytrusów, uwielbiamy takie soki...

Składniki: 
- 1 kg pomarańczy
- 2 limonki
- mały kawałek imbiru
- miód (opcjonalnie)


Przepis: 
Pomarańcze i limonki dokładnie umyć. Każdą przekroić i wycisnąć dokładnie sok. Można ręczną wyciskarką lub elektryczną. Ważne, żeby każdą połówkę dokładnie wycisnąć. Imbir obrać, zetrzeć na tarce i najmniejszych oczkach. Dodać do soku. Ewentualnie dosłodzić miodem, dla tych co nie lubią pić kwaśnego soku. 


Smacznego.

... bo nie samym gotowaniem człowiek żyje...

Mimo to, że gotuję codziennie, codziennie jemy śniadanie, obiady, kolację to nie zawsze jest czas na to, żeby wszystko sfotografować i pokazać. Niestety czas za szybko biegnie, a jeść coś trzeba. Nieraz jest tak, że zanim zdarzę wyciągnąć aparat, małe i duże krasnoludki zajadają się ze smakiem. Ale to tylko dowód na to, że im smakuje i to jest największa radość. 
Dziś jednak nie będzie kulinarnie., będzie z serii DIY - tym razem napis MAJA. Powstał przy okazji, że mój K. został po raz kolejny ojcem chrzestnym. Jestem jednak z tych co oprócz prezentu kupnego. lubią dawać coś własnoręcznie zrobione. I tak powstał napis z imieniem dziecka. Mój pierwszy, uszyty i zapakowany od początku do końca własnoręcznie. Szczerze jestem z siebie dumna i już mam pomysł na kolejne prezenty bo okazji jest wiele. Zachęcam WAS zróbcie coś własnoręcznie, a zadowolenie jest podwójne. Zarówno Was jak i obdarowanego... polecam, zachęcam... 


Gulasz z warzywami

Powoli zbliża się wiosna, w ruch pójdą sałatki, lekkie dania, mięsa i warzywa grillowane, lody, sorbety oraz letnie desery. Jednak pogoda przeplata się u nas od letniego słońca, po opady śniegu. Codziennie rano inna pogoda. Oby do świąt się unormowało. Czas powoli pożegnać się z zimowymi kurtkami, nartami, deskami, łyżwami. Pora wyciągnąć piłki, rolki, rowery...
I też tak na pożegnanie tej zimy, mam dla Was gulasz z warzywami. Danie jednogarnkowe, spokojnie można przygotować dzień wcześniej. 

Składniki:
- 0,5 mięsa gulaszowego (u mnie z łopatki)
- 250 g pieczarek - najlepiej małe
- 2 duże marchewki 
- 2 duże cebule
- 4 ząbki czosnku 
- 2 łyżki oleju 
- natka pietruszki 
- przecier pomidorowy - u mnie domowy 


Przepis:
Mięso pokroić na małe kawałki (wielkość zależy kto jakie lubi). Pieczarki umyć, przekroić na 4 ćwiartki. Marchewki obrać, pokroić z średniej grubości plasterki. Cebule obrać i pokroić w piórka, czosnek i natkę posiekać. Na rozgrzany olej, wrzucić cebulę i czosnek - przyrumienić. Dodać pokrojone pieczarki. Kiedy pieczarki odparują dodać mięso i całość dusić ok. 25 min.( można podlać odrobiną wody). Po tym czasie dodać marchewkę, natkę i przecier pomidorowy. Dusić do momentu, aż mięso i warzywa będą miękkie, ale nie rozgotowane (można podlać wodą, zależy czy mamy przecier gęsty czy nie). Całość doprawić solą i pieprzem. Przed podaniem posypać świeżą natką pietruszki. Podawać z pieczywem. 



Smacznego. 

Wiosna, dekoracje, przepisy

Za oknem zimno, deszczowo, ale w domku u nas już wiosennie. Są świeże kwiaty w wazonie, na parapecie cebulki ulubionych kwiatków, powoli przewijają się dekoracje Wielkanocne, zarówno te kupne jak i ręcznie robione (DIY). 
Przeglądając różne strony natrafiłam na cudowny, blog - Minty House- to nie tylko piękne zdjęcia, ale cudne wnętrza, dekoracje, sami musicie zobaczyć. Na tym własnie blogu można przeczytać nowy magazyn MAGAZYN PURE PASSION . Jestem pewna, że nie jednego z Was zainspiruje do działania. Znajdziecie tam nie tylko wiosenne śniadania, ale także pomysł na jajka brokatowe, nakrycia do stołu czy podróż w nieznane. Miłej lektury... 

Pure Passion Magazine 
  

Sałatka z rukoli, pomarańczy i pestek granatu

Niby nic specjalnego, bo to tylko parę składników, a jednak coś nietypowego. Rukola, owoce, ser pleśniowy. To pomysł na szybką przekąskę zarówno na śniadanie jak i kolację. Do tego sok wyciskany z pomarańczy i dawka witamin na wiosenny dzień, idealna. Polecam, nie czekajcie, częstujcie się... 

Składniki:
- rukola
- 1 pomarańcza
- pestki granatu 
- sok z pomarańczy 
- ser pleśniowy 

Przepis:
Rukolę umyć, ułożyć na talerzu. Dodać obraną i pokrojoną pomarańczę. Posypać pestkami gratatu. Dla tych co lubią, dodać pokrojony ser pleśniowy. Całość skropić sokiem z pomarańczy. 



Smacznego.